Pierwsze ślady świadczące o osiadłości Żydów na ziemiach kórnickich pochodzą z 1618 roku. Szczególnym czasem dla gminy żydowskiej w Kórniku był okres władania miasteczkiem przez Teofilę Szołdrską-Potulicką, który rozpoczął się w latach 20. XVIII w.. Podstawą dla jej planu rozwoju Kórnika, było pozyskanie dużej liczby mieszkańców oraz jego stopniowa odbudowa po zniszczeniach, jakie przyniósł ubiegły wiek.
Właścicielka przyjmowała ludność żydowską oraz niemiecką nadając im przywileje. Dziedziczka pomagała rozwijać się cechom, aż pod koniec wieku miasto liczyło 187 rzemieślników. W tym czasie większość krawców, rzeźników, kuśnierzy oraz jedyny złotnik mieli korzenie semickie.
W latach 1793-95 gmina żydowska liczyła 636 przedstawicieli, czyli przewyższała nawet liczbę Polaków. Najwięcej żydowskich mieszkańców odnotowano w 1835 roku w liczbie 1226 Żydów.
Właścicielka ufundowała również bóżnicę w 2 poł. XVIII w., wybudowaną w 1767/68 roku przez Hillela Beniamina, należącą do ciekawszych w Wielkopolsce.
Synagogi na ziemiach Rzeczypospolitej kształtowano według pewnych ogólnych zasad, które mają swoje źródło w pismach, ale także wykształciły się z tradycji i potrzeb związanych z rytuałami religijnymi. Bóżnice były traktowane jako niższe rangą zamienniki świątyni w Jerozolimie, działające w obrębie rozproszonych gmin . Nazywano je „drugą” lub „małą” świątynią i podczas ich wznoszenia często czerpano z opisów źródłowych ich pierwowzoru .
Według praw bóżnica powinna wyróżniać się spośród otaczającej zabudowy – jej dach miał przewyższać wszystkie budynki dookoła. Nakaz ten starano się przestrzegać, ale nie zawsze było to możliwe.
Pierwszy widok kórnickiej bożnicy pochodzi z 1798 roku. Autor ryciny (A. Sadebeck) pokazuje nam budynki znajdujące się na terenie Kórnika i Bnina. Numerem 2 oznaczona została Synagoga – opisana na rycinie jako „szkoła żydowska” (Die Juden-Schule).
Poniżej panorama Kórnika z uwiecznionym budynkiem Synagogi.
Synagoga stała mniej więcej w miejscu dawnego Ogródka Jordanowskiego (obcnie plac zabaw). Teren, na którym stała Bożnica zwano Placem Wjazdowym.
Synagoga kórnicka była wielokrotnie remontowana, zamieszczone poniżej zdjęcia prezentują jej ostateczny wygląd.
Przenikając przez czas, udało mi się uchwycić, jak synagoga mogłaby wyglądać dziś.
Ze wspomnień Pani Jolanty Kępy (z domu Pohl) dowiadujemy się więcej o Placu Wjazdowym
„Na placu bóżnicy były jeszcze dwa domy. Jeden równoległy do ul. Szkolnej, a drugi do Rynku. Ten pierwszy był w nawet niezłym stanie, ale drugi był tak stary, że ledwo się trzymał. W tym pierwszym mieszkała pewna Żydówka. Nazwiska nie pamiętam, być może nazywała się Jüttnerowa, bo tych Jüttnerów było bardzo dużo. Wydaje mi się, że tutaj mieszkały albo dwie rodziny, albo jedna wielopokoleniowa, bardzo, bardzo liczna. Od najmłodszych dzieci do staruszków. Ta kobieta, dość młoda, miała dwie córeczki: Stefcię i Celuszę, tak wołała na nie. Biedniutkie to było.”
Poniżej fragment domu, który wspomina Pani Jolanta. Jak wskazuje notatka na zdjęciu, jest to rok 1907.
Obok synagogi była łaźnia dla rytualnych praktyk kobiet oraz drugie pomieszczenie, w którym rzezak dokonywał rytualnego uboju drobiu. Niestety nie mam informacji, który to był budynek.
Poniżej zdjęcia z wnętrza synagogi.
Na pierwszej fotografii Aron ha-kodesz – szafa ołtarzowa służąca do przechowywania zwojów Tory. Drugie zdjęcie pokazuje zwieńczenie głównego ołtarza.
Kolejne zdjęcie prezentuje Fotel Eliasza umieszczony na ścianie zwróconej na Jerozolimę.
Kolejne zdjęcie prezentuje emporę południową, pełniącą funkcję babińca.
Poniżej wnętrze synagogi – elewacja wschodnia.
W północno-zachodnim rogu synagogi stała Ner-tomid, czyli wieczysta lampa symbolizująca obecność boskiego światła. Jej obudowa przypominała piec, ponieważ zabezpieczała łatwopalny budynek przed ogniem pozostawianym często bez nadzoru.
Synagoga zbudowana była na planie prostokąta o wymiarach 15 x 12m. Poniżej przekroje przez elewację.
Załączam również plan synagogi.
Historia gminy żydowskiej kończy się aresztem i zagładą kórnickich Żydów dokonaną przez wojska hitlerowskie w 1939 roku. Synagoga została rozebrana przez Niemców w 1940 roku. Podobno zima w roku 1940 była sroga, dlatego deski i belki z synagogi zostały szybko wykorzystane jako opał.
Latem 1940 roku po synagodze nie było już śladu. Zdjęcie poniżej zrobione zostało na Placu Wjazdowym w kierunku ulicy Szkolnej.
Dziś o istnieniu synagogi przypomina pasaż, którym niegdyś Żydzi przechodzili z rynku na modlitwy, ze względu na swe rozmiary (1,5 x 10 metrów) potocznie zwany „Uchem Igielnym„. Nad wejściem zachował się napis w języku hebrajskim i niemieckim o treści: „Oto jest brama Odwiecznego, wchodzą tędy sprawiedliwi”.
Pasaż został w 1979 roku odnowiony staraniem lokalnych społeczników. Na drzwiach wejściowych umieszczone dwie tablice, informujące o synagodze i wiodącym do niej przejściu.
Bardzo ciekawe zdjęcia Synagogi można także zobaczyć w książce pt. „Bramy nieba: bożnice drewniane na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej”.
Synagogę można zobaczyć także na zdjęciu z 1934 roku w wpisie Panorama Kórnika
Bardzo polecam również artykuł Pani Jolanty Kępy (z domu Pohl) pt. Urodziłam się w Kórniku, można przeczytać w nim bardzo dużo o kórnickich Żydach.
Istnieje także reportaż pt. „Żydzi w Kórniku – okruchy wspomnień” wykonany na zamówienie Fundacji Zakłady Kórnickiej. Był on prezentowany w trakcie majowego weekendu 4-5.V.2013, organizowanego przez Bibliotekę Kórnicką PAN i Fundację Zakłady Kórnickie. Niestety nie mam zgody na publikację tego filmu na stronie internetowej. Zainteresowanych reportażem zapraszam do kontaktu.
Aktualna sytuacja w zakresie utrwalenia pamięci kórnickich Żydów jest następująca:
Kilka lat temu (nie znam dokładnej daty) decyzją Rady Miasta Gminy Kórnik, dawny Plac Wjazdowy nazwano ulicą Bóżniczą
Trwają rozmowy z Burmistrzem Przemysławem Pacholskim na temat rewitalizacji Ucha Igielnego – Powiatowy Konserwator Zabytków przygotowuje wytyczne co do sposobu rewitalizacji.
Pan Łukasz Fogel w 2018 roku zorganizował wycieczkę po Kórniku prowadzącą śladami kórnickich Żydów.
Pan Stefan Wojciechowski zaprezentował plan dalszego przebiegu Promenady, uwzględniający przejście obok dawnego cmentarza żydowskiego.
W 2017 roku Pani Marta Fogel odmalowała napis nad bramą Ucha Igielnego.
Zawiązuje się nieformalna grupa osób, której celem jest upamiętnienie pamięci kórnickich Żydów.
Ze swojej strony zbieram wszelkie opracowania dotyczące społczeności starozakonnych.
Z kamieni nagrobnych Niemcy ułożyli krawężnik na ul. Ogrodowej – chyba w 1943 r. W latach 70-tych w trakcie remontu macewy zostały wykopane ale nie wiem co się z nimi stało – ot takie uzupełnienie historii
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Z kamieni nagrobnych Niemcy ułożyli krawężnik na ul. Ogrodowej – chyba w 1943 r. W latach 70-tych w trakcie remontu macewy zostały wykopane ale nie wiem co się z nimi stało – ot takie uzupełnienie historii
A nie zostały zebrane w Uchu Igielnym? Wydaje mi się, że to właśnie te macewy.