Poniżej dwa zdjęcia prezentujące końcową zabudowę ulicy Poznańskiej.
Pierwsze zdjęcie pochodzi z 1950 roku. Na pierwszym planie na boso spaceruje grupa dzieci. Przed laty był to standard, gdy tylko zrobiło się ciepło, dzieci zdejmowały buty i przez cały sezon chodziły na bosaka.
Na zdjęciu podziwiać możemy również wąski chodnik ułożony pomiędzy brukiem. Tego typu chodniki były w całym Kórniku, można je zobaczyć na wielu zdjęciach prezenowanych na tej stronie.
Kolejne zdjęcie pochodzi z roku 2002. Niby nic się nie zmieniło (poza chodnikiem), ale jest już jakoś inaczej, nie ma tego klimatu co w roku 1950.
Tak się jakoś złożyło, że od dzieciństwa byłem związany z tą częściom Kórnika potocznie zwaną „końcem”
Dziś już mało, kto mówi ze mieszka na końcu albo np. w kicinach :)
Choć z racji daty urodzenia nie mogę pamiętać Kórnickiego „końca” z lat 50-tych to jednak pamiętam go w latach 70-tych.
Fasady budynków, bramy, ulica niewiele się różniły, no możne drzewa były ciut większe.
Dziś jak Pan napisał „jest już jakoś inaczej, nie ma tego klimatu”
Dziękuje za zamieszczenie tej fotografii i przywołanie tylu miłych wspomnień
Pozdrawiam
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Tak się jakoś złożyło, że od dzieciństwa byłem związany z tą częściom Kórnika potocznie zwaną „końcem”
Dziś już mało, kto mówi ze mieszka na końcu albo np. w kicinach :)
Choć z racji daty urodzenia nie mogę pamiętać Kórnickiego „końca” z lat 50-tych to jednak pamiętam go w latach 70-tych.
Fasady budynków, bramy, ulica niewiele się różniły, no możne drzewa były ciut większe.
Dziś jak Pan napisał „jest już jakoś inaczej, nie ma tego klimatu”
Dziękuje za zamieszczenie tej fotografii i przywołanie tylu miłych wspomnień
Pozdrawiam