Stara rycina kościoła
Ostatnio wszedłem w posiadanie ciekawej ryciny Kościoła p.w. Wszystkich Świętych w Kórniku.
Niestety nie znam daty powstania rysunku, jednak jest kilka elementów, po których można ową datę określić.
Rycina została wykonana po odbudowie kościoła w 1838 roku zrealizowanej przez Tytusa Działyńskiego (kościół uległ spaleniu w pożarze w 1836 roku). Wcześniej kościół, głównie przednia fasada wyglądała zupełnie inaczej.
Na rysunku można dostrzec gniazdo bocianie z lewej strony kościoła.
Wspomniane gniazdo narysował również Kajetan Wincenty Kielisiński na swojej rycinie wykonanej w 1842 roku (gniazdo widoczne jest z lewej strony kościoła).
Kolejnym elementem wskazującym na datowanie ryciny jest teren widoczny z prawej strony kościoła, na którym nie znajdujemy budynku probostwa.
Możliwe, że budynek stoi w głębi za drzewami, jednak obserwując zdjęcia terenu przykościelnego z późniejszych lat jak i sytuację aktualną (probostwo stoi w tym samym miejscu co przed laty), można zauważyć, że prawdopodobnie plebania nie została jeszcze wybudowana.
Inna wersja jest taka, że rysownik po prostu nie dorysował probostwa. Patrząc jednak na dokładność z jaką rysownik wykonał rycinę można sądzić, że faktycznie w trakcie powstawania rysunku proboszczówka nie została jeszcze wybudowana (o konfliktach związanych z budową probostwa, muru przykościelnego oraz dokończeniem prac nad reperacją spalonego kościoła szeroko można przeczytać w książce prof. Jacka Kowalskiego „Kolegiata Kórnicka”).
Nie jest mi znana dokładna data zakończenia prac nad budową probostwa, w wspomnianej wyżej książce przeczytać jednak możemy, że […] w 1855 rok, zapadł wyrok w innym procesie – o obowiązkowe i bezpłatne użyczenie drzewa z lasów dominialnych na budowę kościoła, probostwa, płotów i plebańskich budynków folwarcznych[…]. […] Natomiast prace murarskie i inne ukończono dopiero w początku lat sześćdziesiątych, po części już po śmierci Tytusa[…].
Dodatkowo przeczytać możemy, że […] W 1859 r. starą zakrystię pokryto nową dachówką, a nową dachem cynkowym; i wreszcie latem 1862 roku „krzyż żelazny cały złocony” stanął na szczycie fasady […]
Na prezentowanej rycinie zauważyć możemy, że na szczycie fasady znajduje się prawdopodobnie element instalacji odgromowej.
Biorąc pod uwagę powyższe zakładam, że rysunek może prezentować wygląd naszego Kościoła w latach pomiędzy 1840 – 1860 r.
Na rycinie zauważyć można również coś w rodzaju kanału prawdopodobnie odprowadzającego wodę, biegnącego wzdłuż ul. Kolegiackiej i kolejno przez cały rynek w kierunku jeziora. Z prawej strony rysunku jest natomiast widoczny dom, o który oparte są jakieś przedmioty, coś na kształt desek.
Niezależnie od daty powstania ryciny, widok musiał być niesamowity. Na środku klepiska, obok kanału, otoczona lichym płotem stoi wielka gotycka świątynia – Kościół pw. Wszystkich Świętych w Kórniku.
„Spacer w czasie ” to jedna z najbardziej ciekawych stron jaką udało mi się spotkać, to faktyczny spacer w czasie po starym Kórniku… Gratuluję…
Ciekawe, że na oby dziewiętnastowiecznych rycinach kościół jest na lekkim wzniesieniu, którego
obecnie zupełnie nie widać.