Na temat Zamku w Kórniku na przestrzeni lat powstało bardzo wiele książek, opracowań, prac dyplomowych, stron internetowych itd. Odbyły się różne sympozja, konferencje oraz prezentacje.
Wobec bardzo bogatej istniejącej dokumentacji, w niniejszym wpisie przedstawię jedynie kilka faktów i ilustracji dotyczących Zamku w Kórniku za czasów panowania Białej Damy. Po szerszą wiedzę odsyłam do bogatej bibliografii.
Teofila z Działyńskich Szołdrska-Potulicka (tzw. Biała Dama) była bez wątpienia postacią niezwykłą. Swoimi dokonaniami wyprzedziła epokę, w której przyszło jej żyć. Dziś wielu określa ją mianem 18-wiecznej businesswoman. Może to określenie nie pasuje do damy z dawnych wieków, ale idealnie podsumowuje jej dokonania.
Jednym z dokonań była generalna przebudowa zamku w Kórniku przeprowadzona przypuszczalnie na początku XVIII w. Wówczas wszystkie budynki stojące na wyspie zamkowej przykryto jednym wspólnym dachem. Zamek stracił walory obronne i przyjął formę barokowego pałacu.
Poniżej dwie niesamowite rekonstrukcje Zamku w Kórniku z czasów przed przebudową przez Białą Damę. Pierwszy rysunek to rekonstrukcja z XV wieku (po 1426 roku), drugi obrazuje widok Zamku z 3. ćwierci XVI w.
Być może taki był właśnie stany wyjściowy, z którego Teofila rozpoczynała przebudowę.
Nie do pomyślenia, że tak kiedyś wyglądał „nasz” Zamek.
Teofila ruszyła do pracy. Przebudowa polegała na zniesieniu starych, kryjących poszczególne budynki dachów, rozebraniu usytuowanego od południa gotyckiego budynku bramnego oraz przykryciu całego zamku wraz z włączoną przestrzenią wewnętrznego dziedzińca nowym, łamanym dachem. Z dawnego dziedzińca, na poziomie pierwszego piętra, utworzono przestronną sień, zaś nad nią na drugim piętrze – salę. Główne wejście do pałacu nadal prowadziło od strony południowej.
Wejście od strony południowej oznacza, że kiedyś główne wejście do Zamku znajdowało się od strony Bnina. Teofila jednak „odwróciła zamek” ku Kórnikowi.
Od północy (czyli od strony Kórnika) założono nowy reprezentacyjny dziedziniec, który połączył pałac z rynkiem kórnickim. Przy dziedzińcu wybudowano dwie oficyny przeznaczone na mieszkania dla służby, oborę, chlew, stajnie i wozownię. Jesienią 1755 roku gotowa była oficyna nad jeziorem, zaś w 1757 roku druga przeciwległa, stojąca obecnie na Podzamczu. Trzecią mniejszą oficynę, nazwaną później Klaudiówką lub Klaudynówką, ukończył syn Feliks w 1791 roku.
Usytuowanie i układ kórnickiej rezydencji z czasów po przeprowadzonych modernizacjach ukazuje plan z 1827 roku.
Udokumentowanym przedsięwzięciem była również budowa dwóch murowanych, przerzuconych nad fosą mostów – jeden w kierunku Kórnika, drugi w kierunku Bnina.
Most kórnicki powstał, jednak most ku Bninowi został źle zbudowany i wymagał rozbiórki i naprawy. Po zerwaniu kontraktu z budowniczym ostatecznie murowany most łączący rezydencję z powiększanym i upiększanym ogrodem nie został wykonany. W jego miejscu założono prosty w formie most drewniany.
Poniżej widok Zamku po przebudowie w XVIII wieku przez Białą Damę.
Zamek Teofili z Działyńskich możemy również podziwiać na inwentaryzacji architektonicznej zamku w Kórniku dokonanej przed jego kolejną przebudową w XIX w.
Poniżej Zamek Teofili Szołdrskiej-Potulickiej na dwóch szkicach.
Kórnicki zamek z czasów Białej Damy można również podziwiać na panoramach Kórnika z XVIII wieku.
Poniżej panorama miasta z 1798 roku. Zamek oznaczony numerem 5. Pełen opis panoramy w osobnym artykule.
Kolejna panorama wykonana również z przeciwległego brzegu Jeziora Kórnickiego.
Kolejna panorama Kórnika wykonana w 1842 roku. Autorem jest Kajetan Wincenty Kielisiński.
Kolejna rycina Kajetana Wincentego Kielisińskiego – fragment ukazujący Podzamcze, Oficyny oraz Zamek Białej Damy.
Na koniec dwie ciekawostki.
W Czarnej Sali Zamku Kórnickiego wisi obrazy namalowany przypuszczalnie na zamówienie Teofili w 4. ćwierci XVIII w, przedstawiający elegancką damę spacerującą w towarzystwie czarnoskórego chłopca.
Scena ma miejsce na półwyspie Jeziora Bnińskiego pomiędzy fantastycznymi budowlami, które malarz ulokował w miejscu, w którym wznoszą się pozostałości grodzisk.
W głębi widać nasadę półwyspu, dwie zatoki jeziora i panoramę Bnina z nieistniejącym dziś kościołem gotyckim pw. św. Wojciecha, ratuszem, świątynią ewangelicką. Ukazano także zamek w Kórniku i kościół kórnicki.
Poniżej obraz i na kolejnym zdjęciu przybliżenie. W tle na pierwszym planie Kościół św. Wojciecha. Z prawej strony Kościoła widoczny Zamek oraz Kościół w Kórniku.
Druga ciekawostka.
Na jednej z ilustracji powyżej ukazany był Zamek w Kórniku w XVIII w. – ilustracja do „Wspomnień Wielkopolski” Edwarda Raczyńskiego wydanych w 1842 r. Dla przypomnienia jeszcze raz poniżej obrazek.
Na drugim brzegu jeziora z prawej strony Zamku, zupełnie na skraju ilustracji widoczna jest tajemnicza budowla. Czyżby to było zamczysko w Mościenicy, czyli dawny pawilon myśliwski Górków?
Wprawdzie zamczysko było zlokalizowane zupełnie w innym miejscu ale zdarzało się, że rysownicy stosowali manipulacje, by ukazać na jednym rysunku to, czego spojrzeniem objąć się nie zdoła.
Dla wytrwałych :), kilka wspomnień na koniec.
Po wygaśnięciu familii Górków, Kurnik dostał się z czasem Działyńskim. Z tego domu Potulicka w połowie zeszłego wieku, zamek Kurnicki i ogród przy nim w guście francuzkim urządziła […]
W owym czasie zamek Kurnicki, a nadewszystko ogród, do najpiękniejszych w dawnej Polsce należał. Pokoje zamku zdobiły kosztowne obicia jedwabne, śrebrem i złotem przeplatane, z fabryk francuzkich sprowadzone.
Ogród napełniony był ptaszarniami i wodotryskami rozmaitego kształtu. Tu sączyła wodo z paszczy Iwa, opierającego łapy przednie na herbach familii Działyńskich; owdzie tryskały jej strumienie z głowy wieloryba; indziej z paszczy krokodyla. Na koncie, zamek oblewającym, pływały śnieżne łabędzie, po obszernym zamkowym dziedzińcu przechodziły się poważnie żórawie, pawie i bażanty. Dwie ogromne, dotąd w ogrodzie stojące oranżerye, zawierały najrzadsze rośliny zagraniczne.
Józef Łukaszewicz, 1835
Wspomnieliśmy wyżej o przejściu majętności kurnickiej w ręce Działyńskich. W połowie zeszłego wieku Teofila z Działyńskich Potulicka dóbr tych dziedziczka, przekształciła poważny Górków zamek na sposób francuski.
„Bo co Francuz wymyślił, to Polak polubił.”
Owcześni zwolennicy mody osądzili, że przeistoczony pałac i ogród w Kurniku, obok najpiękniejszych w Polsce mieścić się może. Niewiadomo, coby następcy ich w zawodzie dobrego tonu powiedzieli dziś o architekturze tego zamku, lub o bukszpanowych parterach, o ścieżkach żółtym piaskiem wysypywanych, albo wodotryskach, na które autor niniejszego pisma w dzieciństwie swojem z podziwieniem patrzał. Na żywej mu dotąd słoi pamięci lew opierający się na herbie Działyńskich, któremu z paszczy woda się łata, oraz wieloryby i krokodyle kamienne w takimże celu wśród szczupłych sadzawek umieszczone.
Edward Raczyński, 1842
Źródła:
„Zamek w Kórniku” Róża Kąsinowska
„Biała Dama w gorsecie mitów i legend” Aneta, Falk, Małgorzata Potocka, Mikołaj Potocki
obrazy i ilustracje: Biblioteka Kórnicka 💗 Polska Akademia Nauk
ps. Małgosia i Mikołaj – wybaczcie, jeśli w którymś miejscu zbłądziłem.